Menu

Co przeczytałam w marcu i kwietniu?


Co przeczytałam w marcu i kwietniu?

Rajski ogród  Ernest Hemingway 
Ostatnia powieść Hemingwaya, która została wydana na 25 lat po jego samobójczej śmierci. Podobno autor pisał ją przez 15 wiosen i początkowo miała ponad tysiąc stron, lecz finalnie dostaliśmy do ręki dwustustronicowe czytadło. Opowiada relację z miesiąca miodowego młodego małżeństwa, w którym nagle pojawia się druga kobieta. Skomplikowany układ erotyczny rozgrywa się w akompaniamencie stopniowo rozwijającego się szaleństwa głównej bohaterki i ukazania psychologicznych aspektów pracy pisarza. Miało być intrygująco, lecz w moim odczuciu wyszło nieco nudno. Historia jest bardzo powolna i niewiele w niej jakiejkolwiek akcji, choć wątek homoseksualizmu i trójkąta miłosnego w latach dwudziestych, zapowiadał się obiecująco. To wszystko, w połączeniu z dość specyficznym piórem Hemingwaya — bardzo lakonicznym i bezpośrednim — staje się lekko niestrawne i w pewnym momencie czytanie jest zwyczajnie męczące. Wiem, że wiele osób szanuje tę powieść i znajduje w niej wiele wartości, ja raczej będę wspominać ją z niesmakiem.
★★★★★☆☆☆☆☆

Mądrość psychopatów  Kevin Dutton 
Prawie trzystustronicowa rozprawa o tym, że typowe psychopatyczne cechy osobowości, często posiadają osoby zajmujące się społecznie szanowanymi profesjami. Jak wynika z badań - chirurdzy, policjanci, a nawet kucharze nierzadko charakteryzują się porównywalną aktywnością mózgu i przejawiają podobne maniery, co zamknięci w szpitalach psychiatrycznych mordercy, gwałciciele i kryminaliści. Sam temat bez wątpienia budzić może ciekawość i autor publikacji rzeczywiście w sposób dokładny i pogłębiony próbuje przekonać nas, do postawionej przez siebie tezy. Według mnie odnosi mierny sukces, ponieważ podczas lektury miałam wrażenie zapętlania się wokół tych samych argumentów, przez co ostatecznie wyniosłam z niej niewiele wiedzy, a nie o to chyba chodziło. Ponadto ciężko było mi skupić się na czytanym tekście, podtrzymać ciekawość i koncentrację, co prawdopodobnie powodowane było dość chaotyczną, nieumiejętną konstrukcją całej publikacji. Pozycja dla pasjonatów i osób, które rzeczywiście chcą zgłębić temat badań psychiatrycznych.
★★★★★☆☆☆☆☆

Niesamowita klasyka, o której na pewno większość z Was słyszała. MacMurphy — szuler, dziwkarz i niezwykle energiczna, wyjątkowa persona, na własne życzenie zostaje umieszczony w szpitalu dla psychicznie chorych. Nie wie, że aby zostać z niego wypisanym, musi uzyskać pozwolenie Wielkiej Oddziałowej, której bynajmniej nie podoba się to, jak jej — do tej pory niezachwiany — porządek na oddziale, przeradza się w bunt podsycany przez rudowłosego hazardzistę. Powieść jest idealnie wyważona i zostawia czytelnika z niezliczoną ilością moralnych rozterek oraz refleksji. To nie jest błaha historia o grupce świrów, a bogaty, poruszający i piękny portret ludzi walczących. Zmagających się z władzą, społeczeństwem i samymi sobą. Toczących bój o wolność, o szacunek i o przyzwolenie na stanowienie o własnych życiach. Jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek czytałam i na pewno jeden z tytułów, które ubiegać się będą o podium w moim tegorocznym rankingu najbardziej wartościowych przeczytanych powieści.
★★★★★★★★★☆  

„Maybe Someday” to kolejny, niezwykle wychwalany w książkowej społeczności tytuł autorstwa płodnej i popularnej Colleen Hoover. Swego czasu, w okolicach polskiej premiery na rynku wydawniczym, zebrał tak wiele pochlebnych opinii, iż nie mogło być mowy o tym, że nie przekonam się na własnej skórze, skąd te wszystkie ochy i achy? Nauczona doświadczeniem podeszłam do lektury z dystansem i dzięki temu, zupełnie się nie rozczarowałam, więc ową powściągliwość zalecam również wam, jeżeli zdecydujecie chwycić się po ten tytuł. Sydney i Ridge to dwie młode osoby zafascynowane i zakochane w świecie muzyki. Ta, finalnie spaja ze sobą ich losy i wywraca życia do góry nogami. Co ich połączy, jakie problemy będą musieli rozwiązać i jakie podejmą decyzje, dowiecie się chwytając po tę, co prawda, bardzo schematyczną i przewidywalną lekturę, lecz zarazem taką, której nie można odmówić uroku i ciepła. Bardzo ciekawy wybór, jeśli tylko potrzebujecie czegoś niezobowiązującego i lekkiego.

★★★★★☆☆☆☆☆

Pisarz naiwny i sentymentalny • Orhan Pamuk
"Pisarz naiwny i sentymentalny" to pierwsza taka książka o książkach, jaką kiedykolwiek przeczytałam i z radością przyznaję, że to mój bardzo udany debiut. Jest to zbiór wykładów szanowanego, tureckiego pisarza, który przedstawia nam jak według niego czytelnik postrzega powieść, a później konfrontuje to z opisem jego pracy jako twórcy. Książka pełna ciekawych odniesień do najważniejszych tekstów światowej literatury, otwiera oczy na wiele nieświadomych procesów, które zachodzą podczas gdy oddajemy się lekturze. Autor zwraca naszą uwagę na nietuzinkowe schematy i finalnie zachęca do wzmożenia świadomości podczas procesu czytania. O tym co robi nasz umysł, gdy czytamy książkę, czym jest centrum powieści i jak je znaleźć. Z pewnością jest to tytuł, do którego będę wielokrotnie wracać i uważam, że jest to pozycja obowiązkowa na półce każdego bibliofila.
★★★★★★★☆☆☆


Oprócz tego przeczytałam:
Wystarczy być • Jerzy Kosiński ★★☆☆☆☆☆☆☆☆


Jaką książkę, którą ostatnio czytaliście, uważacie za najlepszą?



Polub pokulturzonego Facebooka, aby nie ominąć kolejnego artykułu!
Kliknij tutaj! 

Do napisania!
Share:

Popularne wpisy

zBLOGowani.pl

Copyright © Pokulturzony | Powered by Blogger

Design by Anders Norén | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com