Menu

Kobieta dość doskonała • Sylwia Kubryńska


     „Kobieta dość doskonała” Sylwii Kubryńskiej to książka bez konkretnie zarysowanej fabuły. Nie jest to historia z dziesiątkami bohaterów i fantastycznie wykreowanym, nowym światem, bo bohaterka jest tu jedna i świat też dobrze nam znany. Kobieta i otaczająca nas rzeczywistość. Jak można by się spodziewać już po tytule, jest to lektura dedykowana głównie przedstawicielkom płci pięknej. Na kartach tej książki dostajemy bardzo ironiczny, momentami prześmiewczy, ale wciąż autentyczny portret kobiet, ich myślenia i tego, w jaki sposób podchodzą do wielu kwestii w życiu i jak nierzadko, jest to naprawdę wyolbrzymione. 

     Dla mnie książka podzieliła się na dwie części. Pierwsza z nich to opis życia dziewczynki, a później nastolatki. Ze względu na mój wiek było to coś, co z powodzeniem mogłam skonfrontować z własnymi doświadczeniami, przeżyciami i wspomnieniami z minionych lat. Autorka niejednokrotnie trafiała w samo sedno problemu, a sarkastycznym tonem i treścią nim opowiedzianą, rodziła w mojej głowie mnóstwo refleksji. Druga część to ta dotycząca kobiety dojrzałej. Matki, żony, babci, a finalnie kobiety pracoholiczki czy feministki. Brak doświadczeń życiowych prawdopodobnie zaważył na tym, iż nie zawsze do końca potrafiłam zrozumieć, co autorka chce przekazać, natomiast wierzę w to, że dla wielu czytelniczek wciąż będzie to ciekawa i wartościowa lektura. 

     Sylwia Kubryńska kładzie nacisk na tematy, o których zazwyczaj nie myślimy, bo konkretne zachowania są już częścią tradycji, historii i całej stereotypowej otoczki, jaka rozpościera się nad każdą przedstawicielką płci pięknej. Opowiada i opisuje wszystko bardzo lekkim, ale dosadnym, ironicznym językiem, dając upust kobiecym frustracjom i jak gdyby wyciągając przyjazną, pomocną dłoń w kierunku swoich czytelniczek. Po lekturze zaczęłam patrzeć na pewne kwestie z przymrużeniem oka, momentami czułam ulgę, że nie jestem w swoich (jak się okazało) typowych, kobiecych analizach i myślach, odosobniona. Lektura tej książki była dla mnie małym katharsis i wiem, że za parę lat, gdy być może będę już żoną, matką lub po prostu nabiorę życiowego doświadczenia, na pewno do niej wrócę. 

     Choć książka jest o kobietach i bez wątpienia dla kobiet, mam wrażenie, że niejeden mężczyzna również wyciągnąłby z niej wiele. Tak więc drodzy panowie, jeżeli nurtuje was chęć lepszego zrozumienia damskich umysłów, sięgnięcie po „Kobietę dość doskonałą” będzie wspaniałym i wartościowym krokiem naprzód. 

Człowiek latami nie może zmienić pracy na lepszą, ale przez całe życie podejmuje mordercze próby zmiany siebie na kogoś innego. […] Przez całe życie prześladuje go photoshopowe wcielenie boskości, nigdy nieosiągnięte stadium perfekcji i ten nieśmiertelny okrzyk: Boże, jaka ja jestem gruba! Boże, mam ciało. Boże, jestem zbudowana z tkanek, z kości, […], z wody, białka, tłuszczu i najwstydliwszej na świecie krwi menstruacyjnej. Z pokrytej włosami skóry. Ze zmarszczek. Z cellulitu. Z worków pod oczami. Z trzech włosów na krzyż. [… ]Boże! Odetnij mi to wszystko, odbierz mi ciało. Zamiast niego zostaw burzę miedzianych […] włosów na nieistniejącej głowie. Zostaw doklejone paznokcie na istniejących palcach. Zostaw sztuczne rzęsy na ściętych botoksem powiekach. Zostaw bazę i podkład, kolagen zamiast twarzy. Może wówczas spojrzę na siebie w lustrze łaskawie? Może wtedy siebie pokocham? Może zrobię się dla siebie nieco bardziej miła i dobra? Może znajdę dla siebie odrobinę ciepła, może przytulę to, co po mnie pozostało? Czy jeszcze będzie co przytulać? 
     Finalnie „Kobieta dość doskonała” pozwala nabrać dystansu do siebie, do kobiecego życia, oczekiwań i celów, które albo same sobie stawiamy, albo wydaje nam się, że odgórnie są od nas wymagane. Warto przeczytać, ponieważ pozwala to spojrzeć na pewne sytuacje z boku, ale też zwyczajnie zdać sobie sprawę z absurdalności wielu, chyba wrodzonych u każdej kobiety, zachowań. Książka rozładowuje napięcie, wywołuje uśmiech na twarzy, jest napisana przez Polkę i ma świetną okładkę. Czego chcieć więcej?

★★★★★★☆☆☆☆  
„Kobieta dość doskonała” - Sylwia Kubryńska • 286 stron • wydawnictwo Czwarta Strona
Share:

Popularne wpisy

zBLOGowani.pl

Copyright © Pokulturzony | Powered by Blogger

Design by Anders Norén | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com